Celem zadania jest przeniesienie imponującego zbioru, liczącego 1000 fotografii z negatywów szklanych dawnego zakładu fotograficznego Czesława Wyrwy w Nowym Wiśniczu na nośnik cyfrowy i udostępnienie ich online na stronie internetowej Muzeum zeszklanejplyty.pl . Internauci mogą obejrzeć całość opublikowanego materiału, jak również skorzystać z możliwości interaktywnej komunikacji z Muzeum za pomocą specjalnego formularza. To zaś pozwoli na bieżące poszerzanie i uściślanie informacji odnośnie treści publikowanych zdjęć.
Te bezcenne, a zupełnie nieznane materiały fotograficzne były dotąd niedostępne z uwagi na ograniczenia techniczne wynikające z archaicznego i niezwykle delikatnego nośnika, na którym się znajdują (negatywy szklane). Dzięki możliwościom współczesnej techniki cyfrowej zaistnieje możliwość swobodnego udostępnienia online szerokiej publiczności tego znakomitego zbioru. Ma on szczególne znaczenie, ponieważ zdjęcia dokumentują niemal wszystkie dziedziny życia społeczności zamieszkałej na znacznym obszarze powiatu bocheńskiego w okresie II Rzeczypospolitej, szerzej w 1. połowie XX w. Fotografie przedstawiają ludzi zamieszkujących tę ziemie, ich życie codzienne – prace, zajęcia, warunki egzystencji, typy ludzkie, ubiór charakterystyczny dla rozmaitych warstw społecznych, życie rodzinne, zwyczaje, obrzędy i celebrowanie czasu odświętnego, wydarzenia religijne, dziejowe Polaków z lokalnej perspektywy, kultywowanie tradycji patriotycznych odwołujących się głównie do doświadczeń Wielkiej Wojny i lat 1918-1920, budowanie etosu służby publicznej i ofiarności obywatelskiej.
Choć przedstawiona na fotografiach, które go tworzą, rzeczywistość pod wpływem przemian cywilizacyjnych odeszła bezpowrotnie w przeszłość, warto w nią jednak wciąż zaglądać. Zdjęcia są nie tylko skondensowaną informacją o czasie, który na szklanych negatywach zapisał wiśnicki mistrz obiektywu, lecz emanują też uwodzicielskim wdziękiem, ciepłem, specyficzną aurą. Wzruszają prostotą i naturalnością portretowanych ludzi, skłaniają zarazem do zadumy nad skromnymi warunkami egzystencji naszych pradziadków, dziadków, rodziców. Pokazują skromność i delikatność tamtego świata a zarazem godność i dumę, radość i smutek. To świat nieudawany, choć oczywiście przez fotografa dla potrzeb utrwalenia upozowany, odświętny, świat prostych radości. Bez wyszukanych dekoracji, wydumanych krajobrazów, pretensjonalności i blichtru. Nie razi w nim nawet skromna strzecha rodzinnego domu i płot wyplatany z wikliny. Wszystko w nim odświętne i jednocześnie naturalne.