KEŽMAR0K

KIEŽMAR0K* – JEGO HISTORIA I WSPÓŁCZESNOŚĆ

*Tak brzmi oryginalna nazwa miasta, w języku polskim używa się także spolszczonej formy „Kieżmark”.

Erika Cintulová

Miasto Kežmarok należy do najcenniejszych klejnotów regionu Spisz. Już przy wjeździe ukazuje się przybyszowi w cudownej scenerii, ze wspaniałym pasmem Tatr Wysokich w tle. Do tego zachwycającego obrazu należą zaczarowane zaułki ulic, skarby architektury – jedyny w swoim rodzaju, niewyczerpany zdrój tajemniczych zdarzeń i losów ludzi, którzy w tym miejscu żyjąc, odcisnęli w nim niezapomnianą pieczęć.

Kežmarok rozpościera się w Kotlinie Popradzkiej, w dolinie rzeki Poprad, na wysokości około 700 metrów n.p.m. Na zachodzie i północnym zachodzie otacza go masyw Tatr Wysokich i Bielskich, ze wschodu pasmo Lewockie, zaś od północy Magura Spiska. Jest siedzibą powiatu (okresu) i jednym z centrów spiskiego życia kulturalnego oraz ruchu turystycznego w regionie podtatrzańskim. Miasto jest położone na powierzchni ok. 446 hektarów, obszar katastralny wynosi 2 483 ha.

NIECO HISTORII...

Najstarsze świadectwa historyczne o życiu człowieka na tym terenie pochodzą z czasów środkowego paleolitu (250000–35000 lat p.n.e.), o czym świadczą zachowane znaleziska archeologiczne. Historia miasta zaczęła się tworzyć już przed rokiem 1251, kiedy to funkcjonowały na tym terenie trzy samodzielne osady z trzema kościołami.

Nad dzisiejszym dworcem kolejowym znajdowała się osada św. Michała. Należy ona do najstarszych osad średniowiecznych na terenie dzisiejszego Kieżmarku. Przez wiele lat archeolodzy i badacze usiłowali namierzyć tę osadę, aż w roku 1987 udało się kilku zapalonym archeologom odkryć fundamenty kościoła św. Michała z cmentarzem. Częścią znalezisk archeologicznych były także cenne zbiory numizmatyczne. Kościół został wzniesiony prawdopodobnie w XII stuleciu, w stylu romańskim. Usytuowanie kościoła na wzniesieniu, z dobrym widokiem na okolicę, świadczy o tym, że najprawdopodobniej chodzi o osadę obronną. Jej mieszkańcy bronili drogi handlowej. Jednak mimo wielu dążeń podjętych po roku 1987 nie udało się odrestaurować odkrytych fundamentów kościoła św. Michała i udostępnić ich społeczeństwu jako części trasy turystycznej po Kieżmarku. O tym, że zabytek ten jest ukryty pod trawiastą powierzchnią stromego kopca, położonego nad linią kolejową, naprzeciw stacji, świadczą jedynie znaleziska archeologiczne i fotografie w Muzeum w Kieżmarku.
Drugą osadą była osada św. Krzyża, która rozciągała się na prawym brzegu rzeki Poprad. Z tego względu źródła nazywają także tę osadę, której mieszkańcy byli pochodzenia słowiańskiego, osadą rybaków. Kościół należący do osady został zbudowany w 1. połowie XIII stulecia na miejscu drewnianej kaplicy. Odwiedzający Kežmarok mogą ten wspaniały zabytek podziwiać w dzisiejszym centrum miasta.

Po najeździe tatarskim w 1. połowie XIII wieku na terenie współczesnego Kieżmarku, pomiędzy rzekami Poprad i Lubica, osiedliła się społeczność niemiecka. Na miejscu dzisiejszego zamku założyli wieś z kościołem św. Elżbiety. Obiekt ten po raz pierwszy został wymieniony w roku 1251. Fundamenty kościoła odkryto podczas badań archeologicznych, które prowadzono na dziedzińcu zamku w latach 1964-1967. Oprócz nich odkryto cmentarz i fundamenty średniowiecznego klasztoru z 1190 roku. Fundamenty te są obecnie widoczne na dziedzińcu zamkowym pod zakonserwowanymi fundamentami kościoła św. Elżbiety. Kamienie pochodzące z kościoła zostały później wykorzystane do budowy przyszłego zamku.
W 1269 roku niemieccy mieszkańcy osady uzyskali od władcy węgierskiego Beli IV prawa miejskie, w następstwie czego wszystkie trzy osady zostały połączone w jeden organizm miejski – Kežmarok. Jednocześnie miastu wytyczono granice gminy, które sięgały aż do Tatr Wysokich (rejon Zielonego Stawu i Białej Wody). Znakomitej historyczce, dr Norze Barathowej, udało się dotąd zebrać aż 230 wariantów nazwy miasta Kežmarok. Najczęściej są to błędne połączenia nazwy miasta z targiem z serami – Käse + Markt (z niemieckiego słowa: ser + targ). W przywileju przyznano kieżmarczanom takie prawa, jak prawo swobodnego wyboru wójta, prawo organizowania targu, prawo grzebania zmarłych przy kościele farnym i prawo używania darowanej działki. XIV wiek był dla Kieżmarku okresem rozkwitu. Dzięki owocnym kontaktom gospodarczym i kulturalnym z sąsiednią Polską, głównie z Krakowem, kieżmarczanie zaczęli studiować na tamtejszym uniwersytecie. Znaczenie miasta umocnił także przywilej z 1380 roku, w którym Kežmarok został uznany wolnym miastem królewskim. W końcu XVI wieku, wspólnie z Lewoczą, był zaliczany do czołowych miast Spisza. W XV wieku przybyły miastu kolejne przywileje gospodarcze i polityczne: w 1411 – prawo swobodnego połowu ryb, 1417 – prawo wyrębu lasów, 1419 – prawo do dwóch dorocznych jarmarków, 1435 – prawo składu, 1438 – prawo miecza, 1463 – prawo używania herbu i inne. Rozwój miasta ułatwiało jego dogodne położenie, gdyż mogło się rozwijać dzięki funkcjonowaniu ważnych traktów handlowych, które prowadziły tędy z Orientu na północ Europy.

W roku 1433 do miasta wtargnęli husyci. Zajęli farę i kościół św. Michała, skąd przeprowadzali wypady na okolicę. Przed odejściem miasto wycięli w pień i spalili. Po ich ustąpieniu żupan spiski Jan z Perina kazał zburzyć kościół św. Michała i farę. Pomimo złej sytuacji król Zygmunt wciąż uznawał Kežmarok za strategiczne miasto na Węgrzech. Kieżmarczanie wykorzystali tę sytuację do wyciągnięcia korzyści dla siebie i poprosili panującego o potwierdzenie wszystkich dotychczasowych praw, które podobno zostały zniszczone w pożarze. Do swoich żądań wprowadzili bezprawnie także prawo składu. To zaś oznaczało, że kupcy, którzy przejeżdżali przez miasto, byli zmuszeni w tym mieście się zatrzymać i wystawić swój towar na sprzedaż. Spośród towarów, które przechodziły przez Kieżmark – czy to z Węgier w kierunku północnym do Polski i Niemiec, czy w odwrotnym – znajdowały się: płótno, sukno, rudy różnych metali, wino, piwo, zboże, surowe i wyprawione skóry, ser, ryby, wyroby złotnicze i inne. Jednakże prawo składu oficjalnie posiadała Lewocza. Ponieważ król Zygmunt potwierdził kieżmarczanom wszystkie dotychczasowe prawa włącznie z wątpliwym prawem składu, dlatego odtąd datuje się stuletnią wojnę pomiędzy miastami Lewocza i Kežmarok. Oczywiście spory te już dawno zostały zapomniane i dziś są tylko fragmentem dawnych dziejów. Niewątpliwie Kežmarok był w XV stuleciu miastem, które dobrze prosperowało pod względem gospodarczym, ale równocześnie korzystało też z niepokojów, w które popadły Węgry. Te zaś dotyczyły walk o tron węgierski pomiędzy polskim władcą Władysławem i wdową po królu węgierskim Albercie (1440), a także walki z husytami (1441-1462). W 1462 roku miasto odbił król Maciej Korwin i przekazał swoją własność Imre Zapolyi późniejszemu hrabiemu spiskiemu. W ten sposób Kežmarok stracił charakter miasta królewskiego i znalazł się w zależności od wielkich właścicieli ziemskich, co przez długi czas wpływało na jego rozwój. Pomiędzy nowymi właścicielami powstawały spory, które zakończyły się po prawie dwustuletnich walkach w roku 1655, gdy król Ferdynand III przywrócił i potwierdził kieżmarczanom stare przywileje, zaś Kežmarok ponownie uzyskał tytuł wolnego miasta królewskiego. Miasto stanęło także po stronie czterech powstań antycesarskich szlachty węgierskiej, którym przewodzili Stefan Bocskay, Gabriel Bethlen, Jerzy Rakoczy i Imre Thőkőly z Kieżmarku. Powstania były skierowane przeciw władzy absolutnej Habsburgów. Do ostatniego powstania pod wodzą Franciszka Rakoczego II, które miało miejsce na początku XVIII wieku, przyłączyli się także kieżmarczanie pod przywództwem swoich przedstawicieli: Jakuba Kraya, Marcina Lányiego i Sebastiana Toporczera. Dnia 16 grudnia 1709 roku wydał ich na stracenie marszałek cesarski Heister. Miejsce ich stracenia wielu współczesnych kieżmarczan zna pod nazwą ulicy: Krwawe pole. O losach miasta w tych dramatycznych czasach pisze bardzo zajmująco wspomniana już historyczka i pisarka Nora Baráthová w trylogii: Niespokojne miasto (Nepokojné mesto), Mąż, który kroczył za śmiercią (Muž, ktorý kráčal za smrt’ou i Nawet zdrajcom się wybacza (Aj zradcom sa odpúšt’a).

W kolejnych latach miasto, choć było naznaczone wojnami, niepokojami, pożarami i epidemiami, stopniowo budowało charakter znaczącego centrum kultury, życia społecznego i gospodarczej prosperity. Nie dotknęły go ani walki rewolucji węgierskiej w latach 1848- 1849, związane z pobytem wojsk rosyjskich, jak i walki o Spisz w I i II wojnie światowej. Na rozwój miasta znacząco wpłynęło zbudowanie kolei żelaznej, wiodącej z północy na południe lewym brzegiem rzeki Poprad. Jak już wspomniano, przy okazji budowy kolei została zniszczona znaczna część stanowiska archeologicznego na wzgórzu Michała. Budynek dworca kolejowego został wzniesiony w 1889 roku w stylu, który łączył w sobie elementy klasycyzmu i secesji. W tamtym czasie należał do pereł architektury na terenie Węgier. Kolej otwierała miastu możliwość dalszego rozwoju gospodarczego. W północnej części ukształtowała się strefa przemysłowa, zaś południe stopniowo rozwijało się jako teren mieszkalny. W zakresie produkcji przemysłowej ważne miejsce zajmowała przede wszystkim produkcja tekstylna. Rzemiosłami tradycyjnymi były płóciennictwo, sukiennictwo i garbarstwo, o czym świadczą funkcjonujące nazwy ulic (na przykład ulica Garbarska). W pierwszej połowie XVIII stulecia rzemiosła jeszcze się rozwijały. Stopniowo jednak zaczynał się umacniać przemysł manufakturowy i produkcja towarowa, w następstwie czego niektóre rzemiosła zaczęły zanikać. Zmienił się także asortyment wyrobów towarowych. Kieżmarczanie dostarczali na miejscowy targ i wywozili w świat płótno, towary modniarskie, ser, wyroby rzeźnicze, meble, drewno, a z płodów rolniczych – nasiona roślin strączkowych. Specjalnością Kieżmarku były: płótno, wyroby szwalnicze, bryndza, kiełbaski spiskie. Wyroby kieżmarskie znane były w całych Węgrzech. W mieście działało kilka firm, które znane były także na świecie. Przede wszystkim była to tkalnia lnu Karol Wein i Spółka, która powstała w 1884 roku. Zakład wyrabiał obrusy, ręczniki, ścierki, dywany, bieliznę pościelową, chusteczki, wyroby lniane. W 1860 roku została założona w Kieżmarku mechaniczna przędzalnia i tkalnia lnu. Była to pierwsza przemysłowa fabryka lnu na Słowacji, jak również w całych Węgrzech. Na swoje pierwszeństwo na Węgrzech zasłużyła sobie także inna fabryka – Spiski folusz (bielarnia) płótna i bawełny, założony w roku 1880. Dwanaście lat później w zamku kieżmarskim została umieszczona firma Szwalnia Artystyczna Schikedanz C. i Spółka (Umelecká výšivkáreń Schikedanz C. a spol.), która szyła bluzki damskie z płótna, batystu, jedwabiu i materiałów wełnianych, inne ubiory damskie, bieliznę, poduszki ozdobne itp. Artystyczne „wyszywanki” były towarem wyglądanym nie tylko w kraju, lecz także za granicą. Z innych znanych firm trzeba wymienić: Spódniczkę (Súkenka, założona w 1901), Zakłady kieżmarskie (przyszła gorzelnia). Spółka Elektrownia Kieżmarska (Kežmarská elektrárenská spoločnosť) powstała w roku 1894 i należała do najstarszych elektrowni na Węgrzech. Ponadto: Glesinger J.- Tartak parowy i skład drewna (założony w roku 1895), Pierwsza spiska rafineria olejów (1906), Pierwsza spisko-karpacka bryndzownia (1850), browar Meese Vincent (2. poł. XIX. stulecia), Drukarnia Paul Sauter (1880). Bogate tradycje w mieście mają także szkolnictwo i kultura. Chociaż pierwsze wiadomości o szkole pochodzą z 2. połowy XIV wieku przypuszcza się, że szkoła funkcjonowała już sto lat wcześniej. Ośrodkiem życia kulturalnego wyższych warstw społecznych był zamek, gdzie od końca XVI wieku odbywały się debaty filozoficzne; tam rozkwitały malarstwo i muzyka. W XIX-XX stuleciu działało w mieście 11 drukarń, z których najznakomitsza była tłocznia rodziny Sauter (1888-1944). Oprócz książek, czasopism i widokówek wydawała także znany tygodnik „Karpathen-Post” (1888-1942), który jest obecnie dla wielu badaczy i historyków bogatym źródłem informacji i faktów z dziejów Kieżmarku i okolic. Bogata była także działalność związkowa. Najstarszym był Związek Strzelecki, który powstał w 1510 roku. W 1867 roku powstał Związek lekarzy i aptekarzy spiskich, zaś w roku 1873 Węgierski Związek Karpacki – jako pierwszy związek turystyczno-ochroniarski na Węgrzech i ósmy tego rodzaju na świecie. Miastu przysporzyło sławy wiele znakomitych postaci. Na przykład w dziedzinie medycyny był to Chrystian Augustini ab Hortis – osobisty lekarz króla Ferdynanda II, Daniel Fischer – twórca medycyny sądowej na Węgrzech, Wojciech Alexander – twórca rentgenologii na Węgrzech, Jerzy Buchholtz młodszy – autor pierwszej mapy jaskiń na Słowacji i autor panoramy Tatr, członek licznych stowarzyszeń zagranicznych, Tomasz Mauksch – twórca badań flory tatrzańskiej i inni. W roku 1851 mieszkało w Kieżmarku 4 391 osób, w 1938 liczył on 7 360 mieszkańców. Wskutek II wojny światowej miasto opuścili jego mieszkańcy narodowości niemieckiej tak, że w 1945 roku mieszkało w Kieżmarku 5 469 osób. Obecnie Kieżmark posiada ponad 17 tysięcy obywateli. Wśród narodowości zamieszkujących Kežmarok i jego okolice jest: słowacka, romska, niemiecka, czeska, rusińska, węgierska, polska. Przeważające wyznania to: rzymsko-katolickie, ewangelickie, grekokatolickie, baptyści.

ZABYTKI KIEŻMARKU

W okresie niepokojów na Węgrzech z Kieżmarkiem łączą się nazwiska znaczących rodzin szlacheckich, które zapisały się w dziejach miasta w związku z powstaniem i dalszym rozwojem jednego z najznakomitszych zabytków – zamku kieżmarskiego. Wspomnieliśmy już, że Kežmarok uzyskał prawa miejskie w roku 1269. Jako wolne miasto królewskie należał bezpośrednio do panującego, lecz ten mógł go podarować za wierną służbę komukolwiek zechciał. W wyniku ugody z roku 1462 pomiędzy królem Maciejem Korwinem a Janem Jiskrą Kieżmark przeszedł w ręce późniejszego hrabiego (grafa) spiskiego Imre Zapolyi.

Zamek kieżmarski należy do typu tzw. zamków miejskich został zbudowany wprost w środku miasta, aby chronić je przed nieprzyjacielem. Fot. Drahomir Thomay., Muzeum w Kieżmarku
Powierzchnię starego, oczywiście niewielkiego jeszcze zamku powiększono w tym czasie o kolejną przestrzeń, którą uzyskano przez zburzenie kilku domów mieszczańskich, znajdujących się w sąsiedztwie. Zaczęto w 1465 roku od budowy wieży wjazdowej (baszty bramnej) i zburzenia kościoła św. Elżbiety. Zamek uzyskał w przybliżeniu swój historyczny kształt, zaś na planie nieregularnej elipsy rozwinęła się jego gotycka dyspozycja. Oprócz wieży wjazdowej wzniesiono potężne i wysokie mury obronne, połączone z umocnieniami miejskimi. Na rozległym dziedzińcu, przy murach, wzniesiono budowle mieszkalne i gospodarskie, wykorzystując materiał z rozebranego kościoła św. Elżbiety. System fortyfikacyjny zamku został domknięty basztą na stronie północno-wschodniej, w której obecnie znajduje się kaplica zamkowa. Zbudowano zewnętrzne mury obronne z fosą, przez którą wiódł do wieży bramy wjazdowej most zwodzony. Tak zbudowano zamek, który do dnia dzisiejszego ma takie samo założenie. Z tego etapu budowy, oprócz murów obronnych, zachowała się niemal cała wieża wjazdowa. Zamek należy do typu tzw. zamków miejskich: został zbudowany wprost w środku miasta, aby chronić je przed nieprzyjacielem. W ten sposób powstała monumentalna budowla późnogotycka, która służyła nie tylko jako umocniona forteca, lecz zarazem wspaniała siedziba magnacka. W latach późniejszych stanowiła także ośrodek konfliktów zbrojnych i sporów pomiędzy właścicielami zamku i kieżmarczanami.
Hrabia Imre Zapolya był najpotężniejszym magnatem węgierskim i jednocześnie żupanem szariszskim i orawskim, głównym wodzem wojsk Górnych Węgier. Po jego bezpotomnej śmierci cały majątek przypadł bratu Stefanowi. Przyjazne stosunki względem miasta przejawiał nie tylko Imre, Stefan, ale również jego syn Jan. W posiadaniu miał on także inne zamki: spiski, trenczyński, zameczek liptowski. Na zamku w Kieżmarku wszakże utrzymał się krótko. W latach 1527-1535 na zamku zmieniło się 13 właścicieli. W 1528 roku, po przegranej bitwie pod Koszycami Jan Zapolya uciekł do Polski, do swojego szwagra – króla polskiego Zygmunta. Tu poznał szlachcica Hieronima Łaskiego, któremu w 1528 roku podarował zamek i miasto. Tenże osiadł w Kieżmarku na stałe w 1532. Ród Łaskich znany był z tego, że często trapiony był kłopotami finansowymi. Z tego powodu w niesławie pozostawał nie tylko Hieronim, lecz także jego syn Olbracht. W czasie swojej bytności na zamku kieżmarskim, chcąc spłacić swoje długi, najął na dworze królewskim w Pradze dwóch alchemików angielskich Johna Dee i Edwarda Keeley, którzy mieli dla niego uzyskać złoto, srebro i kamień filozoficzny. Zadanie to wszakże przerosło możliwości alchemików, zaliczkę od Łaskiego wzięli, lecz z Kieżmarku uciekli. Nadzieją na uratowanie się Olbrachta z finansowych perypetii był ślub z bogatą polską wdową Beatą Ostrogską-Kościelecką, od której był 20 lat młodszy.
Widok na Kieżmark z baszty,w której miała być więziona Beata Łaska
Beata przybyła na zamek kieżmarski na początku 1565 roku. Jej entuzjazm do zamku został spotęgowany przez „Śnieżne Góry“, które szybko pokochała. Jest więc zrozumiałe, że tajemniczość szczytów tatrzańskich, ich majestat i piękno, zaprowadziły Beatę Łaską aż do doliny Zielonego Stawu i Białej Wody (leżały w gminie miasta Kežmarok). Historycy różnią się co do tego, czy Beata odwiedziła Tatry Wysokie tylko w towarzystwie mieszczan kieżmarskich, czy też ze swoim małżonkiem Olbrachtem. Faktem jednak pozostaje to, że Beata Łaska zapisała się w annałach kronik jako pierwsza kobieta w historii, która podjęła wyprawę do Tatr Wysokich. Heroiczności tego czynu nie docenił wszakże małżonek Olbracht, wprost przeciwnie. Swoją żonę kazał zamknąć w dawnej baszcie (wieży obronnej) zamku, w której spędziła 6 długich lat. Podobno wypadem do Tatr popełniła moralny występek, przez który zasłużyła sobie na ciężką karę. Prawda wszakże była ukryta gdzie indziej: Olbracht dzięki temu, że pozbył się małżonki zyskał jej bogactwo, którego pilnie potrzebował na spłacenie swoich długów. Beatę Łaską z więzienia uwolnił już kolejny właściciel zamku – Jan Rueber. Smutny los Beaty Łaskiej stał się motywem wielu przedstawień teatralnych, historii filmowych a nawet dyskusji naukowych. Cichym świadkiem tego wydarzenia są – dumnie wznosząca się nad Kieżmarkiem wieża głodowa, miejsce uwięzienia Beaty i zrekonstruowane współcześnie ubiory Alberta i Beaty w ekspozycji muzeum.
Wracając do historii zamku, kolejnym jego właścicielem został już wspomniany Jan Rueber. Wszedł w posiadanie tego majątku wskutek tego, iż Olbracht Łaski pożyczył u niego 42 000 złotych. Jednakże nie zdołał spłacić swojego długu, stąd zamek i miasto stały się własnością Reubera. W 1565 roku zamek spłonął i konieczna stała się jego odbudowa. Skoro więc Łaski nie miał pieniędzy na spłacenie długu, zaś Rueber nie miał wystarczających środków do odnowienia zamku, majątek przeszedł na własność kupca z Trnawy – Sebastiana Thőkőlygo. Łaski dążył do odzyskania zamku przy pomocy wojska, lecz nie odniósł sukcesu. Na stronę Thőkőlygo przeszli także niektórzy kieżmarczanie. Łaski został zmuszony do powrotu do Polski i nigdy więcej do Kieżmarku nie powrócił. Ród Thőkőly należał do najznakomitszych rodów w historii Węgier. Na zamku kieżmarskim żyły w latach 1579-1684 cztery generacje rodu: Sebastian, Stefan I, Stefan II i Imre. Jednakże to właśnie za ich rządów stosunki pomiędzy miastem i zamkiem tak się zaostrzyły, że na porządku dziennym były porwania, napady, zabójstwa; w mieście zaś nastał czas wielkiego upadku politycznego i gospodarczego. Paradoksalnie podczas ich egzystowania na zamku kieżmarskim, prowadzono przy nim największe prace budowlane, dzięki którym uzyskał charakter renesansowej, pełnej przepychu rezydencji magnackiej. Zakończenie konfliktu pomiędzy miastem i rodem Thököly przyniosło dopiero nieudane powstanie antycesarskie, do którego dążył Stefan II Thököly. Spisek pod przywództwem hrabiego Wesséléniego wyszedł jednak na jaw; przeciwko jego uczestnikom przeprowadzono postępowanie karne, a najważniejsi z nich zostali uwięzieni i straceni. Stefan II zmarł w zagadkowych okolicznościach na zamku orawskim, zaś jego syn Imre uciekł tajnym przejściem dla koni. Cesarz polecił skonfiskować wszystkie majątki należące do spiskowców. Niewątpliwie smutny los spotkał też zamek kieżmarski, którego wyposażenie miało podobno zostać przewiezione na 19 wyładowanych do pełna wozach na dwór cesarski w Wiedniu (meble, obrazy, biblioteka) oraz do Koszyc. Organy i dzwony z kaplicy zamkowej zostały przekazane jezuitom w Lewoczy. Nie oszczędzono też krypty grobowej rodu Thököly w kościele św. Krzyża w Kieżmarku, gdzie spoczywały szczątki Sebastiana i Stefana I. W 1731 roku, na polecenie kapituły spiskiej kryptę otwarto, rozbito cynowe trumny, złom sprzedano miejscowym konwisarzom, zaś kości zmarłych rozsypano na placu przykościelnym. W ślady ojca poszedł jego syn Imre, który został przywódcą powstania szlachty węgierskiej. W tamtych czasach całe XVII i XVIII stulecie były naznaczone powstaniami szlachty węgierskiej. Imre jako przywódca powstańców nie wahał się sprzymierzyć z Turkami, którzy go ostatecznie, w roku 1682 koronowali na króla Górnych Węgier. Gwiazda Thőkőlego zgasła w bitwie pod Wiedniem w roku 1683, kiedy to cesarz z pomocą Polaków pokonał wojska turecko-kuruckie. Imre, wraz z małżonką oraz najbliższymi towarzyszami broni, uciekł do swoich sprzymierzeńców Turków, gdzie zmarł w mieście Izmid. W 1906 roku jego szczątki z wielkimi zaszczytami zostały przewiezione do Kieżmarku i złożone w nowym kościele ewangelickim.
Jak już wspomniano, zamek w roku 1684 przeszedł w ręce hrabiego Ferynanda Ruebera. Wszakże wrogość pomiędzy właścicielami zamku a kieżmarczanami pozostała niezmienna. Dążeniem mieszczan kieżmarskich było odkupienie zamku dla siebie. Między dziedzicami zmarłego Ruebera i kieżmarczanami udało się ostatecznie zawrzeć ugodę, na podstawie której ci odkupili zamek za 80 000 złotych reńskich. Ostatnie mienie zamkowe – kaplicę i stajnie końskie miasto przejęło w swoje posiadanie dopiero w 1720 roku. Spory o mienie niegdysiejszego „państwa“ kieżmarskiego trwały aż do roku 1748. Nad wejściem do zamku w wieży bramnej umieszczona jest tablica pamiątkowa z herbami rodów Thőkőly i Thurzo. Za rodu Thőkőlych zamek doczekał się takiej przebudowy w stylu renesansowym, że starzy kronikarze z entuzjazmem opowiadają o nowym renesansowym pałacu – zamkowym kasztelu Thőkőlych. Chociaż zamek miał wielu zmieniających się właścicieli, dopiero rodzina Thőkőly, przede wszystkim Stefan I, który wiele podróżował za granicą, dokonała przebudowy zamku w stylu renesansowym.
Najcenniejszą częścią zamku jest kaplica barokowa, która w latach 1657-1658 powstała w wyniku przebudowy baszty obronnej traktu północno-wschodniego. Malowidła na sklepieniu kaplicy są dziełem mistrzów włoskich i przedstawiają sceny ze Starego i Nowego Testamentu. W przeszłości w kaplicy zamkowej znajdowało się mauzoleum Thőkőlych, gdyż Stefan II tu kazał pochować swoją małżonkę Marię Gyulaffi. Po przejściu zamku na własność miasta jego pomieszczenia były wykorzystywane do różnych celów praktycznych: spichlerz zboża, koszary wojska, warsztaty rzemieślnicze, szpital. W okresie od XVIII do XX wieku zamek kilkakrotnie się palił, wskutek czego znikły wcześniejsze trakty mieszkalne. Już w drugiej połowie XIX wieku pojawiły się dążenia do ochrony zamku i wykorzystania go na cele muzealne. Jednak generalny remont zamku, zresztą po wielu perypetiach, zrealizowano dopiero w latach 1962-1985. Obecnie cały obiekt służy celom muzealnym. Ze względu na to, że z pierwotnego wyposażenia zamku nie zachowało się prawie nic, współczesne ekspozycje dokumentują rozwój Kieżmarku i pobliskich okolic od czasów najdawniejszych do lat 20. XX wieku. Częścią zwiedzania zamku jest tzw. baszta głodowa, tragiczne miejsce uwięzienia Beaty Łaskiej. Baszta dostarcza także zwiedzającym wspaniałych widoków, nie tylko na panoramę miasta, lecz także na Wysokie, jak również Niżne Tatry.
Spośród oryginalnych wystaw na zamku należy wspomnieć ekspozycję poświęconą Związkowi Strzeleckiemu, Związkowi lekarzy i aptekarzy spiskich, pomieszczenie poświęcone rodzinie Thőkőlych, wystawę dotyczącą lekarza W. Alexandra, gdzie znajduje się pierwszy aparat rentgenowski zastosowany na Węgrzech, ekspozycję poświęconą historii Kieżmarku, połączoną z dziejami eksploracji Tatr Wysokich, galerię malarstwa, wnętrza poświęcone automobilowym i motocyklowym weteranom szos oraz ekspozycję pod nazwą: Cechy i rzemiosła. Ekspozycja ta przybliża zwiedzającym jeden z ważnych etapów w dziejach Kieżmarku, mianowicie rozkwit miasta w dobie powstania oraz rozwoju cechów i rzemiosł. Od XV do XIX wieku w Kieżmarku stopniowo powstało i funkcjonowało ponad 40 cechów, które zrzeszały rzemieślników takiej samej, względnie zbliżonej, profesji rzemieślniczej.
Tradycje wytwórczości cechowej w mieście prezentowane są także dzięki międzynarodowemu festiwalowi ludowego rzemiosła europejskiego (ELRO), który jest organizowany w Kieżmarku tradycyjnie w drugi weekend lipca. W wydarzeniu tym każdego roku, w czasie trzech dni, bierze udział około 50-60 000 tysięcy uczestników i około 100 rzemieślników, którzy na oczach publiczności demonstrują swoje umiejętności.
Z innych zabytków historycznych miasta trzeba wymienić kościół rzymsko-katolicki pod wezwaniem Zwiastowania Najświętszej Marii Panny (Hradné námestie 26), nazywany kościołem Paulinów, później należący do słowackiego kościoła narodowego. Zbudowano go w 2. połowie XVII stulecia w obrębie historycznej zabudowy placu zamkowego, na miejscu trzech dawnych domów mieszczańskich.

Bazylika Świętego Krzyża

Do najstarszych zabytków miasta należy bazylika św. Krzyża (Kostolne námestie 20). Pierwotnie stał w tym miejscu niewielki kościół drewniany z 1. połowy XIII wieku. Później wzniesiono murowany, który został przebudowany w 1. połowie XIV wieku. Z czasu tej przebudowy pochodzi północy mur nawy głównej, prezbiterium i zakrystia. Nowo wzniesiony kościół służył mieszkańcom ponad 100 lat. Po wtargnięciu husytów w roku 1433 został prawdopodobnie poważnie uszkodzony w wyniku pożarów i zamieszek. Gdy w roku 1434 został zburzony kościół św. Michała, mieszczanie kieżmarscy wybudowali nowy, monumentalny kościół, który lepiej spełniał rosnące potrzeby miasta. Przeprowadzaną z rozmachem i długo trwającą przebudowę zniszczonego kościoła rozpoczęto w 1444 roku przy wsparciu mieszczaństwa, później rodu Zapolya, a ukończono w 1498 (data na portalu południowym). Kościół jest efektem przeprowadzonej z rozmachem przebudowy, zainicjowanej i częściowo finansowanej przez ród Zapolya. Monumentalność wnętrza kościoła ma niezwykłe sugestywne oddziaływanie. Dominuje w nim nawa główna z potężnym majestatycznym sklepieniem gwiaździstym, przechodząca w przestronne prezbiterium ze sklepieniem sieciowo-żebrowym. O wpływie szkoły koszyckiej świadczy tzw. empora królewska z kamienną balustradą i bogactwo wyjątkowej, rzeźbionej dekoracji kamiennej. Wystrój wnętrza świątyni był pierwotnie o wiele bogatszy niż dziś. Poważna restauracja kościoła rozpoczęła się w 1978 roku. Wyremontowano wieżę i odnowiono jej sgraffitową dekorację, wykonano izolację przeciwwilgociową murów kościoła. W latach 1993-1994 kościół otrzymał nową posadzkę i został wymalowany. W czasie, gdy obchodzono uroczyście 500. rocznicę kościoła św. Krzyża Ojciec Święty Jan Paweł II dekretem z dnia 29 lipca 1998 roku nadał mu tytuł bazyliki mniejszej. Uroczystość podniesienia kościoła do godności bazyliki odbyła się 14 września 1998. Główny portal kościoła należy do najcenniejszych i największych portali gotyckich na Spiszu. Kościół kieżmarski, pochodzący z lat 1444-1498, jest najmłodszym, a zarazem największym, spiskim gotyckim kościołem trójnawowym, o wymiarach: długość 50,5 m, szerokość 22 m, wysokość 15,75 m.
Przed bazyliką św. Krzyża znajduje się wolno stojąca dzwonnica – kampanula, nazywana wedle tradycji także Złotą Wieżą, gdyż jej dekoracja sgraffitowa była kiedyś pozłacana. Jest zbudowana w stylu renesansowym, o czym świadczy zachowana attyka renesansowa, typowa dla renesansu spiskiego. Jest jedną z 10 zachowanych dzwonnic na Spiszu. Podobne znajdziemy w Popradzie, Vrbowie, Strażkach, Podolińcu. Ponieważ służyły do umieszczania w nich dzwonów, dlatego były dobrze chronione przed pożarami. Dzwonnica kieżmarska uchodzi za jedną z najstarszych, a zarazem najpiękniejszych, dzwonnic na Słowacji. Jej budowę zaczęto w 1525 roku. Mury dzwonnicy zwieńczone są attyką renesansową i ozdobione dekoracją sgraffitową, podobną do tej, którą posiada zamek kieżmarski.

Ratusz (Hlavne namestie 1)

Budynek ratusza został wzniesiony po roku 1461 w stylu późnogotyckim, według projektu Mistrza Jerzego ze Spišskiej Soboty. Był to obiekt mniejszy niż dziś, z którego zachowało się trójdzielne okno gotyckie oraz późnogotyckie portale wieży ratuszowej, przez którą był dostępny ratusz. Wkrótce po zakończeniu budowy, w 1515 roku ratusz spłonął. W roku 1922 dotknął go kolejny pożar. Zdarzenie to zostało uchwycone na fotografiach, które wykonało kilku fotografów kieżmarskich. W następnym roku przeprowadzono remont ratusza nadbudowując kolejne piętro. Podczas prac renowacyjnych odkryto gotyckie i renesansowe kamienne detale architektoniczne. Obecnie obiekt służy jako siedziba urzędu miasta. Wyposażenie z dawnego ratusza znajduje się w Muzeum w Kieżmarku i tworzy samodzielną ekspozycję z adekwatną nazwą: „Pomieszczenie ratuszowe“. Oprócz alegorii Sprawiedliwości zwiedzający znajdzie tam także zachowaną chorągiew miejską z herbem miasta, przywilej herbowy z 1463 roku, insygnia miasta: krzyż przysiężny, Biblię i miecz katowski – niezbędne rekwizyty uroczystego ceremoniału składania przysięgi na wierność miastu przez nowo wybranego wójta. Ponadto są tam krzesła wójtowskie, urny wyborcze, symboliczne miecze gorejące, które na ogół były wystawiane na ratuszu, gdy miastu groziło niebezpieczeństwo – zbliżające się wojska nieprzyjacielskie albo szerząca się choroba np. cholera czy dżuma.
W pobliżu ratusza znajduje się budynek Reduty (Hlavné námestie 3). W przeszłości na miejscu reduty stała wieża strażnicza (obronna), którą w XVII stuleciu właściciele zamku – ród Thőkőly przebudował na tak zwany dom pański. W latach 1705-1708 mieściła się w nim drukarnia Macieja Glasera – Vitraria. W roku 1818 obiekt przebudowano w stylu klasycystycznym na redutę. Na jej fasadzie znajduje się tekst łaciński: Służy obronie, gościom i zabawie. Obecnie w budynku znajdują się kino i biblioteka, a w podziemiach wielkie pomieszczenia piwniczne, które jednakże nie są udostępnione. W 1950 roku zabytkowe centrum Kieżmarku zostało proklamowane miejskim rezerwatem zabytków. Główny plac miasta był świadkiem wielu ważnych wydarzeń w Kieżmarku: w XV wieku odwiedzili miasto królowie Węgier i Polski Zygmunt i Władysław, w XIX stuleciu król saski Fryderyk August II, w XX wieku książę Syjamu, prezydent republiki Czechosłowacji T.G. Masaryk i wszyscy prezydenci Republiki Słowackiej. Plac służył jako miejsce spotkań dla różnych kategorii wiekowych. Warto wspomnieć również o zachowanych domach mieszczańskich, pierwotnie gotycko-renesansowych. W mniejszej mierze znajdziemy tu także typowe domy spiskie z dachami krytymi gontem.

Dom mieszczański – Ekspozycja mieszczańskiej kultury mieszkalnej na Spiszu (Hlavné námestie 55).

Na zdjęciu drugi od lewej, w głębi zamek kieżarski. Dom pierwotnie gotycko-renesansowy, w XVII stuleciu należał do rodziny złotnika Daniela Haltza, o czym świadczy belka stropowa z roku 1698 z wyrytymi inicjałami DH nad rzeźbionym kielichem – znakiem złotników. W XIX wieku w domu tym mieszkał kieżmarczanin Stefan Palcó (1826-1895), pisarz i pedagog. Od 1974 roku obiekt znajduje się w zarządzie Muzeum w Kieżmarku. W 1994 roku otwarto w nim wyjątkową ekspozycję, która prezentuje kulturę mieszczańską na Spiszu od XVII do XX wieku. Znaczna część pokazywanych eksponatów to spadek po Jadwidze Marii von Szirmay.
Ekspozycja mieszczańskiej kultury mieszkalnej na Spiszu. Fot. Drahomir Thomay., Muzeum w Kieżmarku
Ekspozycja mieszczańskiej kultury mieszkalnej na Spiszu. Fot. Drahomir Thomay., Muzeum w Kieżmarku
Stary Targ – uważa się za jedną z najstarszych ulic (nasuwa się paralela z Nowym Targiem) – fundamenty większości domów pochodzą z XIII wieku, zaś w wielu znajdują się relikty tzw. domów wieżowych [obronnych]. Przed nadejściem husytów ulica ta stanowiła centrum miasta. Na początku i końcu ulicy znajdują się typowe spiskie domy rzemieślnicze. Drewniany kościół ewangelicki, tzw. artykularny (Hviezdoslavova ulica 16), należy do unikatowych zabytków miasta. Ze względu na swoją wyjątkowość został w 2008 roku wpisany na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO w ramach wpisu: „Świątynie drewniane w słowackiej części łuku Karpat”. Kościół pochodzi z czasów ograniczania swobody nabożeństw dla protestantów, którzy na podstawie 26. artykułu sejmu w Sopronie z 1681 roku mogli budować kościoły poza murami miejskimi w ściśle określonym miejscu i wyłącznie na koszt wspólnoty protestanckiej.
Najtańszym materiałem budowlanym było drewno, dlatego pięć ostatnich, oryginalnych kościołów tego typu, które zachowały się na terenie Słowacji, zostało postawionych z drewna. Na tym miejscu już przedtem stał niewielki kościół drewniany z roku 1687, którego zakrystią był renesansowy budynek dawnej gospody z roku 1593. Kościół został zbudowany w 1717 przy wielkim wsparciu ewangelików z Niemiec, Danii a nawet Szwecji. Cała świątynia jest zbudowana z drewna czerwonego świerku, tylko fundamenty są z drewna cisowego. Ze względu na wspaniałe barokowe wnętrze z pewnością można uznać kościół za jedną z pięciu najpiękniejszych zachowanych świątyń tego rodzaju na terenie Słowacji. Malowidła na sklepieniu przedstawiają błękitne niebo z obłokami, 12 apostołów, 4 ewangelistów, zaś nad ołtarzem znajduje się obraz Trójcy Świętej. Pierwotna podłoga kościoła była z udeptanej gliny, na którą położono deski, stopniowo zastępowane kamiennymi płytami epitafijnymi z XVII-XIX stulecia. Najstarszym a także najwartościowszym obiektem w kościele są organy, które zarazem należą do najcenniejszych, funkcjonujących instrumentów dwumanuałowych tego rodzaju na terenie Słowacji. Ich twórcą jest Wawrzyniec Čajka, który ukończył budowę instrumentu w roku 1720. Organy te mają 12 rejestrów. Z zewnętrznej strony zakrystii prowadzi wejście do części krypt pod kościołem z piętrowym cmentarzyskiem z roku 1791. Kościół był w przeszłości wielokrotnie remontowany. W 1982 roku został uznany za zabytek kultury narodowej. W ramach tzw. restytucji został w 1991 roku zwrócony gminie ewangelickiej. Po remoncie generalnym w latach 1991-1996 stał się ponownie miejscem nabożeństw kieżmarskiej gminy ewangelickiej wyznania augsburskiego i jednym z ośrodków działalności kulturalnej w mieście.

Nowy kościół ewangelicki (Hviezdoslavova ulica 14)

W 2. połowie XIX stulecia ewangelicy kieżmarscy rozpoczęli przygotowania do budowy nowego, reprezentacyjnego kościoła ewangelickiego. W tym czasie kościół drewniany był już mocno zniszczony, miał także naruszoną statykę. Przedstawiciele gminy ewangelickiej w Kieżmarku w roku 1870 odwiedzili duńskiego inżyniera budownictwa Teofila Hansena – głównego architekta kraju i profesora architektury w Akademii Nauki i Sztuki w Wiedniu, który podarował im swój projekt, pierwotnie przeznaczony dla Orientu. Był to projekt eklektycznej budowli z elementami bizantyjskimi, romańskimi, renesansowymi, mauretańskimi i innymi pierwiastkami orientalnymi. Podobny obiekt został zbudowany w roku 1849 w Wiedniu a w roku 1898 w Jerozolimie. Uroczysty wykop pod fundamenty został wykonany w 1872 a w roku 1880 kościół był już zadaszony. Jednakże z uwagi na brak pieniędzy budowa została przerwana na lat 11, dlatego kościół ukończono i poświęcono dopiero w 1894. Obiekt ma 80 m długości, 20 m szerokości. Kopuła posiada wysokość 33 m, zaś wieża 42,5 m. Sama budowla jest rzeczywiście nietypowa w odniesieniu do miejscowej architektury spiskiej, i to nie tylko ze względu na czerwono-zieloną kolorystykę, lecz także formę podobną do synagogi. Kościół jest jednonawowy, prezbiterium znajduje się na wysokości piętra. W nawie strop sklepieniowy jest podzielony pasmami. Kościół zdobią arabeski, wysokie okna i sześcioramienne gwiazdy Dawida. Wejście główne, w stylu romańskim, nie jest tradycyjne, gdyż usytuowano je od strony wschodniej, zaś ołtarz po stronie zachodniej. Na ołtarzu znajduje się drewniana rzeźba Chrystusa Zmartwychwstałego z krzyżem; podobne, choć mniejsze rzeźby znajdują się na baldachimach ambon. Wszystkim rządzi ścisła symetria – 2 ambony, 2 rzędy ław; z lewej strony siedzieli mężczyźni, z prawej kobiety. Kościół wraz z chórem organowym może pomieścić ponad 900 osób siedzących. Wadą kościoła jest zła akustyka, dlatego że otwarta kopuła nad ołtarzem pochłania dźwięk. Do kościoła w 1909 r. dobudowano mauzoleum Imricha Thőkőlygo (1657- 1705), kieżmarczanina, właściciela zamku kieżmarskiego. W roku 1906 przywieziono jego szczątki do Kieżmarku z Turcji. Dzięki renesansowej attyce wejście do mauzoleum przypomina fragment zamku kieżmarskiego, w którym się urodził Thőkőly. W pobliżu drewnianego kościoła ewangelickiego znajduje się budynek liceum (ulica Hviezdoslava 18). Jest to budynek mający wyjątkowe znaczenie historyczne, przekraczające ramy regionu. Studiowały tu i działały ważne postacie słowackie, niemieckie, węgierskie, czeskie i serbskie – literaci, malarze, geografowie, pedagodzy, językoznawcy, filozofowie,  ekonomiści, lekarze, przyrodnicy, politycy i dostojnicy wojskowi. W budynku znajduje się największa biblioteka historyczna w Europie Środkowej. Budynek liceum powstawał stopniowo. W roku 1820 nadbudowano pierwsze, zaś w 1865 drugie piętro, dzięki czemu budowla nabrała dzisiejszego kształtu. Na terenie Słowacji były wtedy tylko cztery licea: w Kieżmarku, Bratysławie, Lewoczy i Bańskiej Szczawnicy, zaś bez ich ukończenia nie można było studiować na uniwersytecie. Chociaż szkoła była protestancka, uczęszczali do niej także katolicy, kalwini, prawosławni, grekokatolicy, Żydzi i mahometanie. W liceum panowała tolerancja religijna i narodowościowa, o czym świadczy choćby ten fakt, że studiowali tu Słowacy, Niemcy, Węgrzy, Polacy, Serbowie, Czesi, Ukraińcy, Rumuni i inni. Szkoła, jak już wspomniano, posiadała własną bibliotekę. Biblioteka licealna służyła nie tylko profesorom i studentom, lecz także w latach 1810-1918 ogółowi społeczeństwa, przez co zaliczana jest do pierwszych bibliotek publicznych w monarchii austro-węgierskiej. Obecnie biblioteka posiada 150 000 tomów z różnych dziedzin nauki i w różnych językach. Znajduje się tu 55 inkunabułów z lat 1468-1500, około 3 000 ksiąg z XVI stulecia, blisko 6 000 ksiąg wydrukowanych na terenie Słowacji, dzieła autorów słowackich, dzieła w języku słowackim, ewentualnie dzieła dotyczące Słowacji i Słowaków, 44 tytuły germaników z lat 1470-1944, 1 400 tytułów gazet i czasopism z XVII-XX wieku, 600 sztychów graficznych z XV-XIX wieku, 600 tytułów utworów muzycznych i inne. Obecnie budynek dawnego liceum jest wykorzystywany na potrzeby gminy ewangelickiej. Do tradycji liceum nawiązuje współcześnie znajdujące się w pobliżu Gimnazjum im. Pavla Országha Hviezdoslava. Gmach szkoły został zbudowany w latach 1893-1894 i rozbudowany w 1906 roku według projektów znanych architektów G. Majunkego i A. Baumgartnera. Obiekty gimnazjum i liceum tworzyły kiedyś jeden kompleks szkolny. Zabytkowy cmentarz powstał w okresie kontrreformacji, w latach 1673-1674. W tamtym czasie ewangelikom odebrano kościoły i szkoły, wyszedł także zakaz chowania ich na cmentarzu na Wzgórzu Michała i przy kościele farnym św. Krzyża. Ewangelicy zatem zostali zmuszeni do grzebania swoich bliskich zmarłych poza murami miejskimi. W ten sposób powstał za Bramą Kuśnierzy dzisiejszy cmentarz. W 1803 roku doszło do pierwszego poszerzenia cmentarza i prawdopodobnie od tego czasu zaczęto tu chować zmarłych różnych wyznań. Na prawo od wejścia pochowani są ewangelicy, na lewo katolicy. Po 1945 roku zaprzestano przestrzegania tego zwyczaju. Cmentarz poszerzano wielokrotnie. Jego powierzchnia wynosi 2,67 ha. Cmentarz, tak jak i liczne groby historyczne, wpisany jest do rejestru zabytków wschodniej Słowacji. Oprócz tego cmentarza, w Kieżmarku znajduje się także inny cenny zabytek historyczny – cmentarz żydowski. Jest usytuowany w kierunku na Białą Spiską (Spišska Bela), naprzeciwko ostatniego mostu na rzece Poprad, przy ulicy Cegielnianej (Tehelňa ulica). Wymiary cmentarza to 50 x 60 metrów. Alejka dzieli cmentarz na dwie części: na prawo jest część przeznaczona dla grzebania kobiet, na lewo mężczyzn. Wyjątek stanowi teren przy murze zachodnim, gdzie w ostatnich trzech rzędach groby kobiet znajdują się także po lewej stronie. Cmentarz jest po generalnym remoncie w latach 2003-2004. W sumie znajduje się na nim 555 grobów, wśród nich 259 kobiet i 296 mężczyzn.
Kežmarok jest miastem z historycznym duchem, ale także z bogatym współczesnym potencjałem. Bogata i wielobarwna historia w połączeniu z odpowiednim położeniem geograficznym w pobliżu parków narodowych i kąpielisk termalnych, podtrzymywanie tradycji narodowych, ludowej muzyki i tańca, wystarczająca liczba obiektów noclegowych i gastronomicznych, bardzo dobra infrastruktura oświatowa – to wszystko należy do mocnych stron Kieżmarku przy długotrwałym planowaniu rozwoju ruchu turystycznego w tym regionie. Naszym dążeniem jest to, aby turyści przybywali do Kieżmarku z takimi oczekiwaniami, które potrafimy spełnić w pełnej mierze. Naszym hasłem jest: „Będziesz zawsze witany, jeśli z dobrem przyjeżdżasz do Kieżmarku!” Jest zatem zrozumiałe, że miasto ma obecnie wiele zaprzyjaźnionych miast, z którymi już wiele lat pomyślnie współpracuje. Najdłuższą i najbardziej owocną współpracę posiada z miastem Bochnia.

WSPÓŁPRACA Z BOCHNIĄ

Zarówno miasto Kežmarok, jak i Muzeum w Kieżmarku, już wiele lat z powodzeniem współpracują z polskimi partnerami w różnych dziedzinach i na rozmaitych polach. Dotychczas zbudowane kontakty okazały się dla naszego muzeum bardzo cenne, nie tylko w sferze zawodowej, lecz także w postaci nowych relacji i kontaktów partnerskich. W 1993 roku miasto Kežmarok i polskie miasto Bochnia podpisały umowę o współpracy. Jednocześnie została nawiązana współpraca także pomiędzy muzeami w obu miastach. W czasie jej trwania obydwa muzea, to znaczy Muzeum w Kieżmarku i Muzeum im. Stanisława Fischera w Bochni przedstawiły wiele ciekawych, bogatych, owocnych wzajemnych przedsięwzięć kulturalnych i spotkań. Współpraca ta rozwinęła się nie tylko w sferze zawodowej, koleżeńskiej, lecz także przyjacielskiej. Rozpoczęła ją wystawa muzeum bocheńskiego „Bochnia – miasto nie tylko górnicze“ w Kieżmarku w 1995 roku, która miała zwiedzającym przybliżyć piękno i osobliwości tego górniczego miasta. Pierwsza wystawa, którą przygotowało Muzeum w Kieżmarku w Bochni w 1996 roku pod patronatem miasta Kežmarok spotkała się z bardzo sympatycznym przyjęciem ze strony publiczności polskiej. Wystawa nosiła trafny tytuł „Kežmarok – klejnot pod Tatrami”. W roku 2001 przygotowaliśmy w salach Muzeum w Bochni wystawę pod nazwą „Turystyczne odkrywanie Tatr”. Zarówno wybór eksponatów, jak i sama instalacja, okazała się bardzo sugestywna i wzbudziła zainteresowanie zwiedzających. 14 sierpnia 2003 roku Muzeum im. Stanisława Fischera przygotowało dla publiczności w Kieżmarku wystawę pt. „Żydzi bocheńscy ze zbiorów muzeum w Bochni”. Wystawa ta została udostępniona w ramach przedsięwzięcia „II Dni Kultury Żydowskiej”, zorganizowanego przez Muzeum w Kieżmarku. Otwarcie wystawy poprzedziła sesja naukowa na temat „Okres holokaustu na Spiszu i w Polsce”. Nasi koledzy wzbogacili tę konferencję swoim referatem naukowym (Iwona Zawidzka). Efektem projektu „Dni Kultury Żydowskiej” był druk pokonferencyjny „Żyli między nami”, który Muzeum w Kieżmarku wydało w 2003 roku. Wieczorem, w drewnianym kościele ewangelickim, wystąpił kwartet smyczkowy ARCO z Bochni. W maju 2003 roku, na zaproszenie Muzeum im. Stanisława Fischera, Muzeum w Kieżmarku uczestniczyło w wydarzeniu „Muzealia 2003”, zorganizowanym z okazji Międzynarodowego Dnia Muzeów. Wydarzenie to, mające miejsce 17 i 18 maja w salach Muzeum w Bochni, było godnym i inspirującym świętem pracy muzealników. Pierwszy dzień był poświęcony Muzeum w Kieżmarku i jego prezentacji w ramach 10. rocznicy współpracy między oboma muzeami. W godzinach przedpołudniowych przedstawiono referaty na temat współpracy obu muzeów, które wygłosili dyrektorzy zaprzyjaźnionych placówek. Później nastąpiło otwarcie wystawy pt. „Zbiory kieżmarskiego muzeum”. Muzeum w Kieżmarku zaprezentowało swoją działalność za pośrednictwem materiału fotograficznego i wyboru eksponatów spośród najstarszych i najcenniejszych kolekcji. Nie brakło materiałów promocyjnych oraz kaset wideo o Kieżmarku i ekspozycjach muzeum. W roku 2005 Muzeum im. Stanisława Fischera przygotowało w salach wystawowych Muzeum w Kieżmarku wystawę „Na początku była sól…”, której celem było przybliżenie publiczności kieżmarskiej skarbów bocheńskiej kopalni soli. W roku 2007 ponownie przyjęliśmy zaproszenie naszych kolegów z Bochni na „Muzealia 2007”, gdzie prezentowaliśmy cenny odrestaurowany ubiór damski z połowy XIX stulecia. W tym samym roku Muzeum im. Stanisława Fischera przygotowało dla naszej kieżmarskiej publiczności wystawę ze swojego wspaniałego zasobu artystycznego pod nazwą „Malarstwo bocheńskie”. Ekspozycja ta prezentowała obrazy z XIX i początków XX wieku.
Muzeum w Kieżmarku, ul. Dr Alexandra, gdzie urzadzane są wystawy czasowe. Tu prezentowane są także wystawy Muzeum w Bochni
Muzeum w Kieżmarku, ul. Dr Alexandra, gdzie urzadzane są wystawy czasowe. Tu prezentowane są także wystawy Muzeum w Bochni
2008-Muzeum w Kieżmarku, wernisaż wystawy pt. Malarstwo bocheńskie XIX i XX wieku ze zbiorów Muzeum im. prof. Stanisława Fischera. Od lewej kurator wystawy Agnieszka Truś-Bakalarz, Jan Flasza, Erika Cintulova
2003 - Iwona Zawidzka wygłasza referat pt. Żydzi bocheńscy w ramach sesji nt. „Czas holocaustu na Spiszu i w Polsce’ (II Dni Kultury Żydowskiej)
Cenimy naszych kolegów z Bochni za ich profesjonalne podejście, wysoki poziom, przyjacielską postawę, serdeczne relacje. Przykładem takiej współpracy był np. udział pana dyrektora J. Flaszy w międzynarodowej konferencji „Polski ród Łaskich w Kieżmarku”, na której wygłosił referat pod tytułem „Olbracht Łaski z polskiej perspektywy”. Referat został opublikowany w wydawnictwie pt. Poľská rodina Lasky a Kežmarok (Polski ród Łaskich a Kežmarok). W roku 2017 uczestniczyliśmy w Bochni w wydarzeniu „Muzealia 2017”, gdzie przygotowaliśmy dla uczestników niewielką wystawę ze zbiorów Muzeum w Kiezmarku pt. „Noc pod Tatrami”. Wierzymy w to, że ta pomyślna i owocna współpraca będzie kontynuowana w kolejnych latach. Jesteśmy wdzięczni za to, że mamy tak znakomitych kolegów po polskiej stronie i cieszymy się na kolejne wspólne projekty! Erika Cintulová Przekład polski i ilustracje z wyjątkiem fotografii archiwalnej – Jan Flasza.