Wystawy część druga
Jak już zostało wspomniane naszą wystawę podzieliliśmy na dwie części – część druga jest ilustracją Świąt Bożego Narodzenia oraz całego okresu bożonarodzeniowego. Po długim, bo trwającym prawie cztery tygodnie czasie oczekiwania i przygotowań przychodzą Święta, które rozpoczynają się do wigilii – jej świateł, smaków, zapachów… Boże Narodzenie obfitowało w różne formy aktywności, zilustrowane zostało przez liczne dzieła sztuki profesjonalnej i ludowej, więc ich przykładami ilustrujemy wielorakie aspekty świętowania tego pięknego czasu, który w polskiej tradycji kończy Święto Ofiarowania Pańskiego, zwane u nas dniem Matki Bożej Gromnicznej. Wystawę „Święta jak marzenie” zamykamy życzeniami, najserdeczniejszymi i najszczerszymi, kierowanymi do Państwa.
Jan Flasza, Iwona Zawidzka
BOŻE NARODZENIE
Na Boże Narodzenie weseli się wszystko stworzenie (przysłowie).
Patrzaj teraz na lasy,
Jako prze zimne czasy
Wszystkę swą krasę drzewa utraciły,
A śniegi pola wysoko przykryły.
Jan Kochanowski, Pieśń IX.
Wigilia jasna, święty Jan ciemny obiecują rok przyjemny (D. Wierzbicki, Meteorologia ludowa czyli Zdania i przysłowia ludu naszego służące do przepowiadania stanu pogody, „Zbiór Wiadomości do Antropologii Krajowej”, 1882, t. VI, s. 159-200).
Małe podarunki utrzymują przyjaźń (Żegota Pauli, Przysłowia i przypowieści ludu polskiego, rkps BJ).
Bóg się rodzi, moc truchleje,
Pan niebiosów obnażony;
Ogień krzepnie, blask ciemnieje,
Ma granice nieskończony.
Franciszek Karpiński (1741-1825), kolęda Bóg się rodzi, moc truchleje.
Idźcież do Betlejem,
gdzie Dziecię zrodzone,
W pieluszki powite,
w żłobie położone:
Oddajcie Mu pokłon boski,
On osłodzi wasze troski..
Gloria, gloria, gloria,
in excelsis Deo!
Kolęda Gdy się Chrystus rodzi. Jej drukowany tekst znajduje się w Pastorałkach i kolędach z melodyjami ks. Michała Mioduszewskiego z 1843 r.
Stille Nacht! Heilige Nacht!
Alles schläft; einsam wacht
Nur das traute hoch heilige Paar.
Holder Knab im lockigten Haar,
Schlafe in himmlischer Ruh!
Stille Nacht (Cicha noc) – jedna z najpiękniejszych i najbardziej znanych kolęd na świecie. Po raz pierwszy wykonana podczas pasterki w 1818 r., w austriackim Oberndorf bei Salzburg. Autorem słów jest Joseph Mohr, a melodię ułożył Franz Xaver Gruber. Słowa jednej z wersji w języku polskim ułożył ok. 1930 roku Piotr Maszyński.
Jezulatko to wykonana z drewna pokrytego woskiem figurka małego Jezusa, ubrana w barokowe szaty (wys. 47 cm). Znajduje się w kościele karmelitów w Pradze czeskiej i jest otaczana kultem od XVI w. Pochodzi z Hiszpanii, a do Czech dotarła w 1556 r. razem z hrabianką Marią Manrique de Lara, która poślubiła czeskiego szlachcica Vratislava z Pernštejna. W 1628 r. córka Marii, Polyxena z Lobkowic, podarowała ją karmelitom bosym. Od 1655 r., kiedy figurkę koronowano, ubierana jest w różnorakie szaty, płaszczyki, sukienki, koronki zdobione złotem, srebrem, perłami oraz haftem. Najstarsza zachowana szata pochodzi z XVII w., zaś jedną z najcenniejszych jest własnoręcznie wykonana i podarowana w 1754 r. przez cesarzową austriacką Marię Teresę. Obecnie kolekcja obejmuje ok. 300 szat. Dopełnieniem ubrania są: złota korona, kryza oraz koronki zakładane na nadgarstki. Na tydzień przed Bożym Narodzeniem figurki się nie przystraja, co ma symbolizować okres oczekiwania na narodziny Zbawiciela. Natomiast w okresie bożonarodzeniowym dzieci z praskich szkół i przedszkoli odwiedzają kościół, by zostawić tam listy z życzeniami kierowanymi do Dzieciątka. Kult Praskiego Dzieciątka Jezus wyszedł poza granice Czech i dotarł także na ziemie polskie; dziś ośrodkiem tego kultu w Polsce jest Jodłowa w diecezji tarnowskiej.
Ojczyzną jemiołuszki zwyczajnej (Bombycilla garrulus) jest północ Europy, głównie północna i wschodnia część Finlandii oraz północna Rosja. Brak możliwości zdobycia żywności, zwłaszcza w przypadku tamtejszych srogich zim, zmusza ptaki do zimowych wędrówek na południe. Zaglądają wtedy także na ziemie polskie. Jeśli znajdą wystarczającą ilość pokarmu, zatrzymują się na dłużej. Żerują na owocodajnych drzewach i krzewach. Odlatują w marcu lub kwietniu.
Gdy śliczna Panna Syna kołysała,
z wielkim weselem tak Jemu śpiewała:
Li li li li laj, moje Dzieciąteczko,
li li li li laj, śliczne Paniąteczko.
Kolęda z początku XVIII wieku.
Przybieżeli do Betleem pasterze,
Pasterze, pasterze, pasterze,
Grają skoczno Dzieciąteczku na lerze,
Na lerze, na lerze, na lerze.
Jan Żabczyc (ok. 1500-1554), Symfonie anielskie. Symfonia trzydziesta pierwsza.
Betlejem to nazwa miejscowa, którą nosi część miejscowości Proszówki. Na mapie powiatu bocheńskiego, wydanej w 1961 r. przez Zarząd Topograficzny Sztabu Generalnego Ludowego Wojska Polskiego w skali 1: 25 000, przysiółek Betlejem leży tuż za mostem na Rabie. Minąwszy most należy skręcić w lewo (droga Bochnia – Niepołomice), następnie, za dworem w Proszówkach (dwór należy do Betlejem i oznaczony jest numerem pierwszym) – jeszcze raz w lewo. Miejscowi czasem nazywają to miejsce Betlejemką.
Nowy rok bieży, w jasełkach leży,
A kto, kto?
Dzieciątko małe, dajcie mu chwałę,
Na ziemi.
Leży dzieciątko jako jagniątko,
A gdzie, gdzie?
W Betleem mieście, tam się pospieszcie,
Znajdziecie.
Kolęda z ok. XVII wieku, grana na wiele melodii z licznymi zmianami tekstu. W XVIII w. śpiewana na polonezową melodię Wezmę ja kontusz. Obecne melodie grane pod tę kolędę pochodzą najprawdopodobniej z XIX w.
Mizerna, cicha, stajenka licha, Pełna niebieskiej chwały.
Oto leżący, przed nami śpiący
W promieniach Jezus mały. (…)
I oto mnodzy, ludzie ubodzy
Radzi oglądać Pana,
Pełni natchnienia, pełni zdziwienia
Upadli na kolana.
Długo czekali, długo wzdychali,
Aż niebo rozgorzało,
Piekło zawarte, niebo otwarte,
Słowo się Ciałem stało.
Fragmenty kolędy Mizerna, cicha, stajenka licha. Tekst: Teofil Lenartowicz (1822-1893), muzyka Jan Karol Gall (1856-1912).
To niewątpliwie jedno z najbardziej niezwykłych przedstawień Dzieciątka. Pod pewnymi względami przypomina cechowe lub ludowe przedstawienia Męki Pańskiej, poprzez dydaktyczną ilustrację kolejnych jej etapów symbolami Arma Christi: 30 srebrników Judasza, piejący na kolumnie kogut, tunika Jezusa i kości, którymi rzucono o nią losy, gwoździe, młotek, obcęgi, drabina. Malowidło przedstawia Dzieciątko Jezus leżące nie w żłóbku, lecz na krzyżu. Nie przychodzą więc do niego pasterze zwabieni betlejemską gwiazdą, ani przynoszący dary z odległych krain Trzej Królowie. Mały Jezus jest sam ze swoim nieuchronnym przeznaczeniem – koniecznością wypełnienia woli Ojca.
Ono w żłobie nie ma tronu,
i berła nie dzierży,
a proroctwo jego zgonu,
już się w świecie szerzy.
Fragment kolędy Mędrcy Świata Monarchowie. Tekst S[tefana] B[ortkiewicza] z końca XVII w., muzyka ks. Zygmunt Odelgiewicz (1820-1899).
Obraz zawieszony jest na południowym ociosie w kaplicy św. Kingi w kopalni soli w Bochni. Powstał, podobnie jak kilka innych realizacji w tym wnętrzu, w pierwszych latach po odzyskaniu przez Polskę niepodległości.
Bożego Narodzenia
ta noc jest dla nas święta.
Niech idą w zapomnienie
niewoli gnuśne pęta.
Daj nam poczucie siły
i Polskę daj nam żywą,
by słowa się spełniły
nad ziemią tą szczęśliwą.
Jest tyle sił w narodzie,
Jest tyle mnogo ludzi,
niechże w nie duch twój wstąpi
i śpiące niech pobudzi.
Niech się królestwo stanie
nie krzyża, lecz zbawienia
O daj nam, Jezu Panie,
Twą Polskę objawienia.
Stanisław Wyspiański (1869-1907), Wyzwolenie.
Podnieś rękę, boże Dziecię
Błogosław ojczyznę miłą
W dobrych radach, w dobrym bycie
Wspieraj jej siłę Swą siłą
Dom nasz i majętność całą
I wszystkie wioski z miastami
A Słowo Ciałem się stało
I mieszkało między nami.
Franciszek Karpiński (1741-1825), kolęda Bóg się rodzi, moc truchleje.
W dzień świętego Szczepana rzucają owsem w kapłana (Żegota Pauli, Przysłowia i przypowieści ludu polskiego, rkps BJ).
Jeszcze kilkanaście lat temu w niektórych okolicach powiatu bocheńskiego występował zwyczaj obrzucania się wzajemnie owsem w kościele i poza kościołem, jako przypomnienie ukamienowania św. Szczepana. Chodzono też „po obsypce” – chłopcy obchodzili gospodarstwa i obrzucali owsem gospodarzy i gospodynie, za co otrzymywali kromkę chleba. W kościele święcono owies, który dodawano do owsa sianego wiosną – miał chronić pole od gradu, chwastów, ptactwa, od wszelkiego zła.
Szczęśliwa nocy, w której się nam rodzi
Dzień jasny, światło wszystkiemu stworzeniu,
I w której brudach i okropnym cieniu
Słońce jaśniejsze nad codzienne wschodzi.
Szczęśliwe bydło, które gdy mróz chłodzi
Grzejecie Pana w ciepłym swoim tchnieniu;
Luboście nieme, w takim przysłużeniu
Zazdrościć wam się tego szczęścia godzi.
Szczęśliwa stajni, szczęśliwe pieluchy,
Które się boskich członeczków tykają,
Szczęśliwy i żłób, szczęśliwe i siano,
Szczęśliwsze jednak nad wszystko pastuchy;
Sądzę, że naprzód Dzieciatko witają,
I do zbawienia powstali tak rano.
Jan Andrzej Morsztyn (1603-1693), Na Boże Narodzenie.
SZOPKA BETLEJEMSKA
Szopka, stodółka, stajenka, mała szopa; herody, ruchomy albo nieruchomy teatr lalek ukazujący sceny związane z ewangeliczną i ludową tradycją Bożego Narodzenia (por. Jasła, Jasełka), dawniej zwykle przenośny, obnoszony po domach przez kolędników, znany prawdopodobnie od XVI w., wiążący się z tradycją średniowiecznego misterium religijnego grywanego przez lalki, mający w różnych okolicach Polski charakterystyczne dla nich cechy (najbogatsza jest szopka krakowska).
Władysław Kopaliński, Słownik mitów i tradycji kultury, Warszawa 2003, s. 1270-1271.
Jasła, żłób albo drabinki ustawione do siebie bokiem pod kątem ostrym, otwartym ku górze, służące do zadawania siana albo pasz słomiastych bydłu, koniom i zwierzynie łownej.
Jasełka, małe jasła, żłobek; herody, rozpowszechnione w Europie od XIII w. pod wpływem franciszkanów, ustawiane w kościołach scenerie z figurkami Dzieciątka, Józefa, Marii, pasterzy, trzech króli, niekiedy ruchome. Także średniowieczne bożonarodzeniowe przedstawienia misteryjne z udziałem żywych aktorów (por. Szopka).
Władysław Kopaliński, Słownik mitów i tradycji kultury, Warszawa 2003, s. 473.
A wczoraj z wieczora
Z niebieskiego dwora
Przypadła nowina:
Panna rodzi Syna,
Boga prawdziwego,
Nieogarnionego,
Za wyrokiem Boskim
W Betleem żydowskim
Jan Żabczyc (ok. 1500-1554), Symfonie anielskie. Symfonia szesnasta.
Wiele szopek daje świadectwo nieprzeciętnej pomysłowości twórców. Dzięki ich inwencji i wyobraźni, pracowitości i cierpliwości, szopki stały się zarówno dziełem artystycznym, jak i politechnicznym osiągnięciem. Zastosowane przemyślne i często bardzo złożone pod względem konstrukcyjnym rozwiązania, poruszające ten bożonarodzeniowy teatr wyobraźni oraz włączanie coraz większej liczby elementów sprawiły, że szopki zaczęły odbiegać od wizji skromnej stajenki betlejemskiej. Pomimo tego wypływa z nich poprawny teologicznie przekaz, że oto nowonarodzony Jezus, rok po roku, na nowo wstępuje we współczesną twórcom tych niezwykłych dzieł rzeczywistość.
ŚWIĘTA RODZINA
O Józefie!
— Czego chcecie?
Powiedzże nam, kto Jezusa powijał?
Powiedzże, Powiedzże!
— Maryja, Maryja.
O Józefie!
– Czego chcecie?
Powiedzże nam, kto Jezusa kołysał?
Powiedzże, Powiedzże!
– Ja Józef, ja Józef.
(…)
Kolęda – słowa i muzyka tradycyjne.
Opiekun Józef ukochany
Ojcem Jezusa był domniemanym:
Garść siana suchego położył pod Niego,
W zimnym żłóbeczku, a nie w łóżeczku.
Kolęda Dziecina mała, Bóg Stwórca nieba; autor tekstu i melodii nieznany (za: Bóg się rodzi. Kolędy, oprac. Anna Skoczek, Bochnia 1999, s. 124).
Mayja Panna, Mayja Panna Dzieciątko piastuje
i Józef święty, i Józef święty Ono pielęgnuje.
(…)
Kolęda Dzisiaj w Betlejem pochodzi najprawdopodobniej z 1631 roku, a zapisana została przez ks. Jana Siedleckiego w Śpiewniczku zawierającym pieśni kościelne, wydanym w Krakowie w 1878 (za: Bóg się rodzi. Kolędy, oprac. Anna Skoczek, Bochnia 1999, s. 25).
NOWY ROK BIEŻY… UROCZYSTOŚĆ ŚWIĘTEJ BOŻEJ RODZICIELKI
Płódź się – pszenicka i żytko
Na ten Nowy Rocek – wsyćko!
Jan Świętek, Lud nadrabski, Kraków 1893, s. 101.
Jeleniom nowe rogi wyrastają;
Nam, gdy raz młodość minie,
Już na wiek wiekom ginie,
A zawżdy gorsze lata przypadają.
Jan Kochanowski, Pieśń XIV.
„Ludzie też wierzą, że i teraz Pan Jezus chodzi po świecie, ale nie pokazuje się ludziom. Pan Jezus chodzi po kolędzie od Bożego Narodzenia do Nowego Roku” – pisał o dawnym Rozdzielu Czesław Blajda (1915-1995), etnograf.
Niech bedzie pochwálony Jezus Chrystus na ten Nowy Rok!
Przyszliśmy tu – po scodrákach.
Jak nie macie scodráków, dajcie chleba króm,
Zapłáci wám – sám Ponjezus i ten święty Ján.
Jan Świętek, Lud nadrabski, Kraków 1893, s. 101.
Mali ubodzy chłopcy [w Nowy Rok] chodzili z torbami po scodrákach. Odwiedzali domy i otrzymywali scodráki, czyli małe chleby, pieczone w wigilię tego dnia. Po otrzymaniu dziękowali, życząc urodzaju w polu.
CZAS JASEŁEK I KOLĘDOWANIA
„Od Bożego narodzenia chodzą kolędnicy z szopką, gwiazdą lub z turoniem.”
Tak było w dawnym Rozdzielu (gm. Żegocina, pow. bocheński), o czym pisał etnograf Czesław Blajda (1915-1995).
A wyjdzize do nás
Panie gospodárzu,
Co my ci powiéwa,
Tym cię uciesywa.
(…)
Będzies gospodarzem,
Między kopeckami,
Jak miesiąc na niebie
Między gwiázdeckami.
Jan Świętek, Lud nadrabski, Kraków 1893, s. 71 – kolęda dla gospodarza.
Anioł pasterzom mówił:
Chrystus się wam narodził
w Betlejem, nie bardzo podłym mieście.
Narodził się w ubóstwie
Pan wszego stworzenia.
Anioł pasterzom mówił to jedna z najstarszych kolęd polskich. Słowa polskie pochodzą z XVI wieku i są przekładem średniowiecznego utworu Dies est laetitiae (Angelus pastoribus). Melodia zachowała się w tabulaturze organowej z 2. poł. XVII w. Dokładny zapis nutowy zamieścił Mioduszewski w swoim zbiorze Śpiewnik kościelny, czyli pieśni nabożne z melodiami w Kościele katolickim używane z 1838 roku.
Kolędy i pastorałki „Solnych Śpiewaków” z Bochni
Bocheński Chór Kameralny Salt Singers działa od 2004 roku w Miejskim Domu Kultury w Bochni. Tworzą go pasjonaci muzyki, zarówno amatorzy jak i absolwenci szkół muzycznych. W swoim dorobku artystycznym ma występy z plejadą znanych artystów m.in. Grażyną Brodzińską, Hanną Banaszak, Ewą Urygą, Beatą Rybotycką, Lidią Jazgar i zespołem Galicja, Andrzejem Lampertem, Jackiem Wójcickim, Zbigniewem Wodeckim, Januszem Radkiem oraz zespołem Skaldowie Chór współpracował z Eksperymentalną Sceną Operową w Krakowie, Orkiestrą i Chórem Liceum Muzycznego w Krakowie oraz Krakowską Młodą Filharmonią z Zespołu Szkół Muzycznych w Nowej Hucie. W roku 2006 chór uczestniczył w Ogólnopolskim Festiwalu Chóralnym „Cantate Domino” w Krakowie, zorganizowanym w 200. rocznicę śmierci Josepha Haydna. Szczyci się współpracą z Operą Krakowską i wspólnym wykonaniem w 2008 roku oratorium Amabilis. Królewskie sny Niepołomic kompozycji Zbigniewa Wodeckiego do słów Leszka Aleksandra Moczulskiego. W grudniu 2011 roku brał udział w prawykonaniu utworu Wincentego z Krakowa Modlitwa i Pamięć. W roku 2014 występował w Filharmonii Narodowej w Warszawie oraz w Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze. Rok później Bocheński Chór Kameralny koncertował w Muzeum Niepodległości w Warszawie oraz wziął udział w festiwalu Balkan Folk Fest w Bułgarii. W roku 2016 Salt Singers uczestniczyli w koncercie z okazji 50-lecia oddziału TVP Kraków.
W 2017 r. Bocheński Chór Kameralny Salt Singers, wraz z Orkiestrą i Chórem Krakowskiej Młodej Filharmonii, wydał płytę z pieśniami maryjnymi w aranżacji i pod batutą Tomasza Chmiela. Uczestniczył również w rejestracji telewizyjnej koncertu w krakowskiej Bazylice Bożego Ciała z okazji nadania ks. infułatowi Jerzemu Bryle Medalu „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.
Chór posiada w repertuarze utwory muzyki klasycznej, od renesansu do muzyki współczesnej, m.in. „Requiem” i „Mszę Koronacyjną” W.A. Mozarta, „Te Deum” J. Haydna oraz „Glorię” A. Vivaldiego.
Najważniejsze nagrody to „Złota struna” na VIII Małopolskim Konkursie Chórów w Niepołomicach (2006) oraz pierwsze miejsce na VIII Miechowskim Przeglądzie Pieśni Chóralnej, Kolęd i Pastorałek (2009).
Dyrygentem chóru jest Maciej Kozłowski – absolwent Wydziału Dyrygentury Chóralnej oraz Wydziału Teorii Muzyki Akademii Muzycznej w Krakowie. W latach 2001-2009 asystent chórmistrza Opery Krakowskiej, a obecnie muzyk Filharmonii Krakowskiej i pedagog Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych w Bochni.
Chór parokrotnie występował z koncertami kolęd i pastorałek w świątyniach bocheńskich – bazylice św. Mikołaja i kościele św. Pawła. Dwukrotnie gościliśmy „Solnych Śpiewaków” z koncertami kolęd i pastorałek w muzeum, w ramach finałów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w 2009 i 2010 roku, jak również z występami z innych okazji.
https://drive.google.com/file/d/1jjyE6j4W1btsuGtQE6lPVnEBtmYVfz_i/view?usp=sharing
„Kolędując przed domem, trzymają gwiazdę przed oknem i poruszają ją ręką.
Obchodzący domy z gwiazdą kolędnicy przebierani są w odpowiednie ich pojęciu, charakterystyczne, improwizowane stroje i przyjęci przez gospodarza przedstawiają w izbie dramat biblijny, dyalog, który nosi tytuł: Król Heród.”
Jan Świętek, Lud nadrabski, Kraków 1893, s. 92.
Nie daj pannie próżnować, niechaj szyje, przędzie,
Lepiej niż po ulicach, biegać po kolędzie.
Mikołaj Rej
„Ćwiczyli przez długie jesienne i zimowe wieczory, kiedy zakończyły się już prace w polu i ziemia odpoczywała do wiosny skuta grudniowym mrozem. Wtedy było dopiero trochę czasu, a wieczory bez telewizora i radia trzeba było przecież czymś zająć. Obmyślali więc stroje, kleili z papieru oraz kolorowej bibuły korony i gwiazdę tak, aby się obracała a nawet „świeciła”. Później – pomiędzy świętym Szczepanem a świętem Trzech Króli – ruszali z Turoniem, gwiazdą i szopką, ze śmiechem i muzyką wpraszając się pod strzechy, najpierw we własnej wsi, później w dalszej okolicy. Zdarzało się im też zawitać do sąsiadów, na przykład na Czyżyczkę, Grabinę, Buczynę albo do Pogwizdowa, ale tam na ogół byli już kolędnicy miejscowi. Bo przecież prawie w każdej wsi przygotowywano wtedy kolędę. Na swoją modłę, według własnego pomyślunku, przedstawiano obrazowo zdarzenia, które miały jakoby zajść w stajence betlejemskiej. Ubarwiano je po swojemu, w rezultacie powstawały niekiedy mało ewangeliczne sceny, zaprawione rubasznym żartem i przaśnymi inscenizacjami.
To samo robili wcześniej ich ojcowie, starsi bracia i koledzy (…). Tekst z dialogami przekazywano z pokolenia na pokolenie niczym świętą księgę” (…) Recenzje poszczególnych ról i postaci były cenną wskazówką na przyszłość. Jeszcze po wielu, a nawet bardzo wielu latach wspominano z sentymentem tamten czas. Wtedy przecież, kiedy było się młodym, wszystko było lepsze. Role odegrane zawsze tak, jak trzeba, ubiory najstrojniejsze, muzyka skoczna, panny najpiękniejsze, a placki które upiekły dla kolędników – najsłodsze na świecie. Błogosławiony czas młodości, szczęścia i beztroski. Piękny obraz kultury dawnej wsi, dziś rekonstruowany przeważnie na potrzeby przeglądów, konkursów itp., choć zdarzają się przecież wyjątki. Odszedł w przeszłość, podobnie jak cały świat ówczesnej kultury wsi – domy, zagrody, dawne zajęcia i ludzie”.
Jan Flasza, Powiat bocheński. Miejsca, ludzie, zdarzenia, Bochnia 2010, s. 170-173.
„Podczas przedstawienia siedzi pod szopką parobczak, zakryty przed okiem widzów płachtą (…) i wyprowadza na scenę z kómorki różne figurki po mazursku, krakowsku i góralsku ubrane, poruszając je do tańca w takt muzyki (…) Przedstawienie zakończa Śmierć, która ściąwszy Herodowi głowę, potyka się dzielnie z Djabłem i wśród tej zaciekłości w walce znika z nim razem ze sceny.”
Jan Świętek, Lud nadrabski, Kraków 1893, s. 100.
Zagląda jak diabeł do Betlejem (przysłowie ze Śląska Cieszyńskiego; pogłos przedstawień jasełkowych, w których zwykle występował diabeł).
Bigos to potrawa, kulig to zabawa (przysłowie ludowe).
Na saniach anielskie wożenie, ale diabelskie wywrócenie (Józef Lompa, Przysłowia ludu śląskiego, Bochnia 1858, druk Wawrzyniec Pisz).
POKŁON TRZECH KRÓLI
Mędrcy świata, monarchowie, gdzie śpiesznie dążycie?
Powiedzcież nam Trzej Królowie, chcecie widzieć Dziecię?
(…)
Mędrcy świata, złość okrutna Dziecię prześladuje,
wieść okropna, wieść to smutna: Herod spisek knuje.
Nic monarchów nie odstrasza, do Betlejem spiszą,
gwiazda Zbawcę im ogłasza, nadzieją się cieszą.
Fragment kolędy Mędrcy Świata Monarchowie. Tekst S[tefana] B[ortkiewicza] z końca XVII w., muzyka ks. Zygmunt Odelgiewicz (1820-1899).
Jakaż to gwiazda świeci na wschodzie,
gwiazda nowego imienia?
Mędrcy wołają: Ciesz się narodzie,
to gwiazda twego zbawienia.
Biegną Królowie za jej promieniem,
a za królami tłum ludu;
bo im ta gwiazda świeci zbawieniem, bo im zwiastuje cud cudu.
Fragment kolędy Jakaż to gwiazda świeci na wschodzie. Autorstwo słów przypisuje się Julii Goczałkowskiej (1809-1888), a muzyki wspomnianemu wyżej ks. Zygmuntowi Odelgiewiczowi (za: Bóg się rodzi. Kolędy, oprac. Anna Skoczek, Bochnia 1999, s. 75)
Trzej Królowie wichry ciszą i krzyżyki na drzwiach piszą (przysłowie ludowe).
Gdy królowie w szopie, dzień się zachmurzy, siedź w chałupie, chłopie, do Gromnicy wzburzy (przysłowie ludowe).
W dzień Trzech Króli każdy się do pieca tuli (przysłowie ludowe).
Królowie pod szopę, dnia na kurzą stopę (przysłowie ludowe).
MATKI BOŻEJ GROMNICZNEJ
Krótki wiek długiej nadzieje nie lubi.
Niechaj nie schodzi cało,
Coć sie do rąk dostało;
Za to, co ma być, żaden ci nie ślubi.
Jan Kochanowski, Pieśń XIV
Gromnica (od staropolskiego przymiotnika gromny, czyli huczny, grzmiący) – gruba świeca woskowa poświęcana w święto Matki Bożej Gromnicznej 2 lutego, dawniej tradycyjne zapalana podczas burzy oraz przy konających i zmarłych (w domu wisiała na ścianie nad łóżkiem).
Na Oczyszczenie Marii Panny zbliża się koniec sanny (przysłowie staropolskie).
Gromnica – zimy połowica (przysłowie staropolskie).
Do Gód to nie głód; do Gromnic to nie masz nic (przysłowie ludowe).
A kiedy jasną gromnicą świeci
Panna Przeczysta pośród zamieci,
już i Gromniczny Wilk za swą Panią
jarzy ślepiami.
Kazimiera Iłłakowiczówna, Wilk Gromniczny (za: http://dursztyn-spisz.pl/?p=29307)
CZAS ŻYCZEŃ
Życzymy Państwu zdrowych i radosnych Świąt Narodzenia Pańskiego oraz wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku 2021.